Wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Senatu RP, senator Ryszard Majer uczestniczył w oficjalnej delegacji Senatu RP, która pod przewodnictwem marszałka Stanisława Karczewskiego odwiedziła Kazachstan. Podczas pobytu delegacja, odwiedziła polskie cmentarze wojenne w Merke i Ługowoje na południu tego kraju, na których spoczywają żołnierze Armii Andersa.
„Ojczyzna to także pamięć i groby i my pamiętamy dlatego tu jesteśmy” – powiedział marszałek na cmentarzu w Merke do zgromadzonych tam Polaków, młodzieży i władz obwodu. Marszałek Karczewski powiedział, że delegacja Senatu przyjechała pochylić się nad grobami naszych przodków. „Dziękuję Kazachom za tę ostatnią kromkę chleba, którą dzielili się z naszymi rodakami, za to, że dzięki Kazachom przeżyli, za to, że o nich pamiętacie” – mówił marszałek.
Senator Anna Maria Anders, córka generała Andersa powiedziała, że czuje się bardzo wzruszona, że może stać na ziemi, w której spoczywają żołnierze jej ojca. „Nie wszystkim udało się opuścić tę ziemię, ale to ważne byśmy o nich pamiętali i tę pamięć przekazali następnym pokoleniom” – mówiła.
Ostatniego dnia pobytu w Kazachstanie polska delegacja przebywała na północy kraju – w Oziernoje i Jasnej Polanie i we wsi Kellerowka – na terenach dotkniętych przez powódź.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski w czasie wizyty w tych miejscowościach zapewnił mieszkające tam osoby polskiego pochodzenia, że Polska jest gotowa na ich przyjęcie. „Serdecznie was zapraszamy” – powiedział.
-Więź z Polakami jest bardzo ważna, bo pokazuje jakim jesteśmy Narodem, jakie wartości wyznajemy. Chociaż znaczna część spośród ok. 20 tysięcy Polaków w Kazachstanie nie mówi już w języku polskim, to nadal przyznają się do polskości, kultury polskiej i są katolikami – komentuje swoje spotkania z Polonią senator R. Majer- Z pewnością, nie wszyscy Polacy będą chcieli do nas wrócić, choć ze względów demograficznych byłoby to wskazane, tym niemniej jesteśmy im winni pomoc i wsparcie w tych niełatwych warunkach, w jakich przyszło im żyć.